Wojciech Młynarski był bardzo wymagającym rozm贸wcą. Nade wszystko cenił sobie, jak sam zawsze powtarzał, inteligentną wymianę myśli. I puentę! W rozmowach z dziennikarzami i z c贸rką Agatą (w podw贸jnej roli), zebranych z ostatnich lat, opowiada o miejscach i ludziach, kt贸rych mijał w życiu. I znowu, jak w jego piosenkach, kt贸re są cały czas z nami, będzie o wierze, nadziei i... optymizmie. Młynarski sam o sobie, początkach pisania, rodzinie i grze o wszystko. Z właściwą sobie klasą, dystansem i polotem. Szczerze, bo intymnie; mądrze, bo z bagażem doświadczeń. Miłe panie i panowie bardzo mili, to prawdziwa uczta intelektualna. I szansa na pobycie przez chwilę z Mistrzem. Absolutnie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 313-315. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: [redaktor wydania Micha艂 Nalewski].
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni